Autor Wiadomość
Justyś
PostWysłany: Sob 18:15, 10 Gru 2005    Temat postu:

ja jade na PS tylko z akrą bo mama mi zagroziła, że inaczej nie jade. (bez komentarza) no ale moje drogie panie jak wszystko się uda to ja ide z wami do MO Razz możecie mnie nie chcieć ale ja i tak się zabiore (?) ;D i będzie jaaazzddaa Very Happy a jak nie PS to LGP Very HappyVery HappyVery Happy <lol>
LoveSkijumping
PostWysłany: Wto 15:35, 06 Gru 2005    Temat postu: Łiii

Cytat:
Pamietasz jak wyszłysly z MO po pierwszej dopiero?


Oj pamiętam...teraz liczę na to, że nie tylko nie przegapimy żadnej, ale TAK będziemy tam calutką nockę szaleć Twisted Evil Zresztą jak byłyśmy to w czwartek..wtedy skakańce jeszcze nie przychodzili na imprezkę Sad
margott74
PostWysłany: Nie 21:48, 04 Gru 2005    Temat postu: Re: ZakoPOWER

LoveSkijumping napisał:
Jedyne czego maksymalnie żałuje to, że nie byłam na wszystkich imprezkach. Nadrobie w styczniu, bo Margott, Justyś JEDZIEMY DO ZAKO!!!

O tak, tym razem żadnej imprezy juz nie odpuścimy. Pamietasz jak wyszłysly z MO po pierwszej dopiero? Szczerze mówiąc, to było beznadziejne, w styczniu zostajemy tam całą noc Twisted Evil Twisted Evil
LoveSkijumping
PostWysłany: Nie 20:41, 04 Gru 2005    Temat postu: ZakoPOWER

No jak taki temat to Love musi wtrącić swoje dwa słowa ( razy 1000 Twisted Evil ).

Ja pierwszy raz byłam na zawodach w Zakopanem LGP 2005. Skokami zaczęłam się interesować tak w pełnym znaczeniu tego słowa po Planicy 2005, więc ostro wzięłam się do roboty. Najpierw poszłam na meczyk na stadion wisełki, gdzie rozebrałam Pettersena, mało nie udusiłam Kuettela, podeptałam Axu, do Polaków mówiłam po angielsku, wpadłam na Chedala, śmiałam się z Kranjcem, zapomniałam naładować baterii do aparatu, łaziłam prosząc ludzi, żeby mi je pożyczyli. Darłam się na każdego przechodzącego skoczka, namiętnie patrzyłam Axu w oczy i podsłuchiwałam Żyłe jak gadał o imprezie w Fauście ( zrozumiałam że to House Shocked ). Łojj..ale się tam działo...a no i włamałam się na stadion 2 godziny przed otwarciem i patrzałam sem jak łażą skakańce i inni po boisku Shocked

Zakopane 2005 BOSKO!!!!!!
Boshe, to co ja tam przeżyłam, ile pewności siebie zyskałam, ilu przyjaciół, ile wrażeń, ile głupoty mi przybyło....

Nie będę opowadać, bo byście się zanudzili, ale powiem tyle...wykorzystałam swój pobyt w stu procentach czego efektem był poważny konflikt z opiekunami, którzy ze mną tam przybyli. Jedyne czego maksymalnie żałuje to, że nie byłam na wszystkich imprezkach. Nadrobie w styczniu, bo Margott, Justyś JEDZIEMY DO ZAKO!!!

Potem jeszcze byłam w Zako na MP, bo stało się rzeczą normalną, że będę tam na każdych zawodach jakie są (nie licząc kopnkursu świątecznego bo mnie nie chca z domu puścić w święta i COC Crying or Very sad bo moja mama zamówiła mi lot do Londynu bez ustalenia ze mną ).

No to powiem tyle, że żyć bez skoków nie mogę!!!!!!!!!!!
margott74
PostWysłany: Sob 14:17, 03 Gru 2005    Temat postu:

Ja pierwszy raz na skokach byłam dopiero na LGP 2004 w Zakopcu, mimo że sportem tym interesuję się juz bardzo długo. Wcześniej jakoś nie było okazji Razz Ale muszę przyznać, że Zakopane troche mi zbrzydło, zwłaszcza same konkursy. Bo miasto jednak wciąż niesamowicie mnie przyciąga, i mam nadzieję, że w styczniu znów tam pojadę Smile
Justyś
PostWysłany: Pią 9:55, 02 Gru 2005    Temat postu:

Ja pierwszy raz na skokach byłam na LGP 2005 Wink Szczerze to jak na pierwszy raz spotkałam bardzo dużo skoczków i poznałam dużo ludzi, z którymi do dzisiaj utrzymuje kontakt i bardzo dziękuje im za to Smile z biletami nie miałam problemów bo zamówiłam je dużo wcześniej, nocleg też mógł być. Pamiętam jak przeżywałamz koleżankami pójście na skocznie Smile to jednak było wspaniałe uczucie. Pójść i zaszaleć. Wydaje mi się, że teraz moją tradycją będzie jeżdzenie na Puchar Świata.
zuzk
PostWysłany: Czw 13:09, 01 Gru 2005    Temat postu:

oki, to ja pierwsza Smile
po bodajże 3 sezonach przed telewizorkiem, w załamce, że pół Polski siedzi w Zakopcu na skoczni, a ja w starym fotelu :/, jakby to był jakiś cholerny koniec świata, w koncu dotarłam! jupii! kochany xiądz wędrowniczek zorganizował wycieczkę Smile pozdro dla xMara :* akcja była mocna, bo wyjeżdżając z naszej mieścinki x zakomunikował, że jest mały problem z biletami... ale oczywiście Pan Bóg zesłał nam bileciki Smile a w zasadzie ludzi, którzy sprzedawali je w okolicach skoczni i mieli dokładnie tyle, ile nam było potrzeba Smile
generalnie z wyjazdu pamiętam śnieg, śnieg, śnieg i ogrooomne rzesze kibiców, przewalające się ulicami Zakopanego od samego rana. i atmosfera... kto był, wie o czym mówię. A kto nie był, w styczniu ma okazję to nadrobić!
tym razem zamierzam pojechać tak prywatnie, bo wtedy byliśmy niestety tylko na niedzielnym konkursie Sad i trochę późno weszliśmy na skocznię. Ale tak czy inaczej, pojadę!
do zobaczenia w Zakopanem!
margott74
PostWysłany: Sob 13:28, 26 Lis 2005    Temat postu: Wyjazdy na konkursy

Temat był na starym forum i nawet cieszył sie powodzeniem (czyt. napisano tu całych kilka postów Razz)
Myślę, że taki temat przyda się wszystkim kibicom, którzy wyjeżdżają, albo dopiero mają zamiar pojechać na jakiś konkurs. Dzielimy się doświadczeniami, pomagamy rozwiązywać czyjeś problemy, zamieszczamy linki z informacjami o biletach czy noclegach.

Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style by Vjacheslav Trushkin